"Nie napijesz się piwa ani na koncercie, ani na meczu
Sejm przyjął poprawki Senatu.Miało być tak jak w większości europejskich krajów - napoje zawierające nie więcej niż 4,5 proc. alkoholu, czyli np. niektóre rodzaje piwa, mogłyby być sprzedawane na imprezach masowych. Oczywiście, oprócz tych z tzw. podwyższonym czynnikiem ryzyka.Takie przepisy przyjął w lutym Sejm. Senat jednak sprzeciwił sie temu rozwiązaniu, wysłuchując apeli części kibiców, którzy nie chcieli alkoholu na stadionach oraz duchowieństwa. Poprawkę o całkowitym zakazie sprzedaży alkoholu podczas imprez masowych zgłosili wówczas senatorowie PiS. Od jej przyjęcia uzależnili wówczas poparcie całej ustawy.Gdy ustawa wróciła do Sejmu, parlamentarzyści poparli wprowadzone przez Senat poprawki. Sprzeciwił się im tylko klub Lewicy.
Zabraniając możliwości zakupu alkoholu osobom pełnoletnim, ograniczamy ich prawa. Szczególnie, że większość organizatorów ten zakaz obchodzi w ten sposób, że stoiska z alkoholem są poza terenem imprezy, ale w jego pobliżu - komentuje "Dziennikowi" decyzję parlamentarzystów Krzysztof Dobies, rzecznik Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która od lat organizuje Przystanek Woodstock"
Bez komentarza