Okolice Bluesa

Zapowiada się ciekawie...
http://www.planetrock.com/news/rock-new ... dio-album/

zapowiada na wrzesień nowy album.ma człowiek pare.ma.

Jest już oficjalna informacja na ten temat na stronie internetowej wydawcy Mascot Provogue
http://www.mascotlabelgroup.com/Joe-Bon ... -announced

Z tego co zrozumiałem ma to być bluesowy, choć eksplorujący także inne muzyczne regiony ,w pełni oryginalny (czyli jak rozumiem autorski) album. Pożyjemy zobaczymy, ale jak znam Bonamassę to raczej źle nie będzie.
Swoją drogą ciekawe jak długo JB zdoła utrzymać to tempo nagrywania nowych płyt Facet nagrywa jak w latach 70-tych. Co rok nowy album, a czasem po kilka w jednym roku. Ja się cieszę, zwłaszcza że płyty te trzymają poziom, ale ile da radę płynąć na takiej fali wznoszącej.

We wrześniu premiera nowego solowego albumu Bonamassy.

TRACKLIST:

1. Hey Baby (New Rising Sun)
2. Oh Beautiful!
3. Love Ain't A Love Song
4. Living On The Moon
5. Heartache Follows Wherever I Go
6. Never Give All Your Heart
7. I Gave Up Everything For You, 'Cept The Blues
8. Different Shades Of Blue
9. Get Back My Tomorrow
10. Trouble Town
11. So, What Would I Do

Pierwszy singiel:
www.youtube.com/watch?v=Z3_GOk36JD0

Premierowy kawałek świetny. Szczególnie podoba mi się w nim wokal Bonamassy. Odnoszę wrażenie, że śpiewa tu trochę inaczej niż zwykle, bez tej charakterystycznej dla siebie "słabowitej" chrypki. Mi bardzo pasuje ten sposób śpiewania przez JB.

To ciekawe - wiadomość o tej nowej płycie pojawiła się na forum w trzech miejscach: również i . Joe Bonamassa wzbudza żywe zainteresowanie mimo tego, że niektórzy forowicze upatrzyli sobie tego artystę za obiekt żartów.
Okładka ładna, ale premierowe nagranie nie podoba mi się.

Czy przypadkiem lipcowe upały nie przegrzały głów niektórych forumowiczów? Ile to jeszcze tematów dotyczących jednej płyty pojawi się na tym forum? Przesada...

Pragnę zauważyć, że jak zakłądałem wątek o płycie to przeglądając forum nie natrafiłem na inne wątki w ostatnim okresie. Widzę teraz, że jakiś wątek był utworzony już w czerwcu ale ja przeglądając ostatnie tematy go nie widziałem.
Ale oczywiście tutaj każdy musi swoje mądrości wrzucać o ilości tematów i o jakiś upałach. Tak jak napisał rocken - na jakimkolwiek innym prężnie działającym forum byłoby od razu wszystko przed Moderatora posprzątane i wrzucone do jednego tematu i nie było by hałasu o nic.

Sergiuszu drogi
Nie jestem nawiedzonym fanem więc mam prawo nie wiedzieć co to za projekty Bonamassy ,które wymieniłeś jako BH i BBC...Proszę o wyjaśnienie...

[skasowałem treść z powodu usunięcia postów poprzedzających]

[]

Kolejny raz Joe jest sprawcą animozji na tym forum. Chyba przestanę słuchać....lub czytać...

Oficjalna premiera w poniedziałek, a album jak gdyby nigdy nic leżał już sobie w piątek na półce opolskiego EMPiK-u. Nie pozostało nic jak kupić i cieszyć się tą znakomitą muzyką. Bo właśnie taka muzyka znajduje się na "Diffrent Shades Of Blue". Podoba mi się zwłaszcza wokal JB na tym albumie. Śpiewa mocniej i swobodniej bez wpadania w ten chrapliwy "pół - krzyk pół - szept", jaki można było czasem usłyszeć na poprzednich albumach. Gitara to oczywiście klasa sama w sobie. Przydrożne kundelki ujadają, a karawana muzycznej kariery JB jedzie dalej...i bardzo dobrze.

Stoję przed lustrem i nie znajduję w sobie podobieństwa do wspomnianego wyżej zwierzątka. A tak na marginesie to należę do tych fanów muzyki rozrywkowej, którzy podczas słuchania JB nie korzystają z pampersów...

Płyta fantastyczna ale niestety nie lepsza od mojej ulubionej płyty tego MUZYKA ...

To ja zaryzykuję jeszcze większe świętokradztwo! Dla mnie JB to tylko ta płyta! To nie jest żart!

http://www.youtube.com/watch?v=XS-UxcJizis

JB gra koncertowo!

http://www.youtube.com/watch?v=zNDXV68NNGY