Magda Piskorczyk - wywiad dla Polskiego Radia
fragmencik:
MP:
"[...] muzyka była w domu stale obecna. Pamiętam, że jako czteroletnia dziewczynka codziennie słuchałam zestawu około pięciu utworów, bez których nie mogłam zasnąć. Codzienny rytuał był więc taki, że mama włączała, jeszcze wtedy, magnetofon szpulowy, a ja szalałam przy Mahalii Jackson, Arecie Franklin, The Staples Singers. Tańczyłam, skakałam, udawałam, że śpiewam, zmęczona padałam na łóżko i zapadałam w błogi sen. Zatem jako takiego szkolnego wykształcenia muzycznego w moim życiu nie było, ale było coś znacznie jak dla mnie ważniejszego - nauka wrażliwości na tak piękną muzykę, jaką jest blues, gospel, soul."
Całość:
http://www.polskieradio.pl/muzyka/wywia ... 443,1.html