autor: Marciniasty » lipca 27, 2009, 8:35 pm
O ile mnie pamięć nie myli już był temat dotyczący kierunku, w którym ma iść styl zespołu na nowym albumie. Ale jedno mnie zastanawia. Po za Freebirdem nikt nie zdaje się doceniac płyty "Life Before Insanity"!!!!! LUDZIE!! Toz to najwybitniejsze osiągniecie Go'v Mule w całej ich historii!!!! Tej płycie można zarzucić jedynie to że jest za krótka i że po niej nie było już Woody'ego. Jeżeli "By a Thread" będzie choć w 2/3 tak dobra jak "Life..." to możemy mówić o wielkim powrocie. Bardzo spodobał mi się nowy basista, gra wyraziście, nie daje się zagłuszyć i bardzo licze, że nie był na sesji tylko odgrywającym tego co mu kazali.
A co do Mightty High... Gorzej to byc chyba nie mogło. Teraz można tylko od tego dna się odbijać i znowu na szczyt czego zespołowi najszczerzej życzę!!!
pozdr