Witam, drodzy forumowicze,
wiele się ostatnio czyta tutaj w wątkach poświęconych muzyce Joego Bonamassy, że to właściwie jednoosobowy band, a reszta muzyków robi dla niego za podkład. Otóż mam dla Was bardzo ciekawe informacje - czy dobre, to już oceńcie sami. Wpis ten pojawił się na blogu Kevina Shirleya; nie widziałem go jeszcze w Polskiej prasie, więc tłumaczę dla nieanglojęzycznych:
***
A więc stało się, ludzie - uchylamy rąbka tajemnicy. Oto BLACK COUNTRY.
Jestem producentem debiutanckiego albumu i już mamy gotowych sześć kawałków. Następną sesję planujemy na marzec, kiedy uporam się z resztą projektów i mamy nadzieję zakończyć na początku kwietnia. Zespół to: Jason Bonham na perkusji, Derek Sherinian na klawiszach, Glenn Hughes - bass i wokal oraz Joe Bonamassa - gitara i wokal. Wszystkie piosenki są oryginalne, i co za skład! Mogę postawić swoje pieniądze, że to [w swojej kategorii] najlepsi wyjadacze świata.
***
Dalej jest jeszcze krótkie przedstawienie wymienionych muzyków, ale tego chyba dla Was tłumaczyć nie muszę Bardzo jestem ciekaw Waszych komentarzy, a przy okazji witam się, bo to mój pierwszy post (lurkuję od dawna, ale jestem z tych raczej czytających, niż piszących