Gienek Loska w "Mam Talent"

[Rob_n_Roll]

Witajcie,

Dziś jako zapowiedź następnego programu Mam Talent z Wrocławia przez sekundę zobaczyłem w TV Gienka. Prawdopodobnie będzie w następnym odcinku tegoż programu do wyszukiwania talentów.

Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?
Jeśli to rzeczywiście był Gienek to trzeba obowiązkowo oglądać.

[leszekblues]

[agrypa]

[ref]

Przecież to wokalne odkrycie ostatnich lat na miarę Niemena... Ale cóż, wszystkie drogi są dobre, by odkryć siebie przed ludźmi!

[Maikl]

[RockOnCellBlock]

[agrypa]

[Krajcar]

[Andrzej Jerzyk`e]

[kora]

Kapitalny występ

[Cold Lady]

Na moje ucho "She Talks To Angels" The Black Crowes.

[MuZzY-k]

http://mamtalent.plejada.pl/108,17470,7 ... l#autoplay

proszę bardzo.
A za ten zjeżdżający mikrofon to bym ich tam rozniósł.

[leszekblues]

Mam wrażenie ze pocięty ten występ
Okrojony
I jakies tarcia .......

No ale dobrze , że poszło jak poszło

[fender strato70]

[Paweł Stomma]

Z prawdziwa przykrościa oglądam zawsze tego typu występy w tego typu programach.
Ale Gienek sobie z nimi poradził - ustawił ich wszystkich w pozycji pajaców.

[Dziadek Władek]

No, pozamiatał...
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że swoim znacznie przerasta telewizyjne ...

[Paweł Stomma]

Wiesz - facet, który w małym palcu ma więcej prawdy niż oni wszyscy kiedykolwiek mieli, ma służyć za pośmiewisko dla trojga mizdrzących się pallantów. Aż mnie coś rozrywa...

Ale on, jakoś tak moralnie ich pokonał co, w moim odczuciu, miało niewiele wspólnego nawet z poziomem wokalnym, rewelacyjnym zresztą.

[Brzoza]

A chylińska jeszcze śmie mu mówić na początku, że ma gitarę nienastrojoną... I z takim bezczelem jeszcze... Ta baba uważa się za nie wiem co. Ale Genek im pokazał Rewelacyjny jest!

[leszekblues]

Ludzie wyluzujcie
Czego się spodziewac po takim programie i przyjeta formułą?
Jezu nie doszukujmy sie w nim prawdy, wielkiego formatu czy innych stwierdzen
Program dla mas , po którym nawet zwyciezca nie powienien sobie za wiele obiecac
Gienkowi zycze zwycięstwa i zgarnięcia szmalu i tyle.
Na wiecej bym nie liczył.
P.s
Były juz bary , srary i czary
I co ?
Szansa na sukces z Gienkiem równiez

[bartic]

szacun. dla Niego lubię siedzieć na rynku, ale nie często trafiam

[Andrzej Jerzyk`e]

Najważniejsze, że Gienek jest nasz...

[Dziadek Władek]

Chciałbym Go spotkać na rynku...

[Kuba Chmiel]

[Adam Węgrzynowicz]

[kora]

Przecież tu nie o gitarę chodzi, tylko o wokal a ten, bynajmniej na mnie wywarł ogromne wrażenie I to jego zachowanie na scenie - super !

[fender strato70]

O Hendrixsie dokładnie to samo mowili ze gra na rozstrojonej gitarze pozdro

[leszekblues]

A ta gtara mi , człowiekowi który chwile w zyciu pogral na gitarze , podobała się.
Nie widze w tym występie problemu z gitarą
Statywy to inna sprawa
Było bardzo dobrze
Najwazniejsze , ze Gienek takimi numerami i wykonaniami moze sypać z rękawa o tak, bez mizdżenia sie do publicznosci. Wychodzi gra i " kupuje publicznosc" Tak mają nieliczni!!!!!
Pierwsze słowa na wokalu i Kubie łeb powedrował znad kartki w góre hehehehe Yes
BRavo
P.s.
Jelsi sie juz ktos czepia to moze to sprawa samej gitary a moze innej temperatury na scenie od reflektorów Fizyka.........
Gorszy dzień ....... spytajcie sie ile trzeba czekac na swoją kolej ..
Komóry w łapsa i jak bedzie trzeba głosowac prosze

[Paweł Stomma]

Jak mocno przyłozyc w 12 to oktawowe struny faktycznie mogą nie zastroić, ale sądząc po tonie głosu Chylińslkiej chyba raczej chodziło o to, żeby mu już na początku występu "poprawić samopoczucie".

[leszekblues]

"Czy ktoś może mi podać "namiary" na Genka Loska?
03.10.2010 01:19
~sztos


Chętnie podaruję mu mojego Sonorana Limited którym już nie gram. Gitara Genka nie ma prawa grać!"


NICE

[Paweł Stomma]

Dla mnie najwazniejsze było to, co rozegrało się gdzies w przestrzeni między nim a jurorami.
Właściwie to pół nocy nad tym myślałem i w końcu wymyśliłem taką opowieść:

Gienek Loska i Mam Talent.

On stanął na środku sceny, pośród chichotów gawiedzi, a oni siedzieli naprzeciwko, na podwyższeniu.
Potem podwinął rękaw, wyjął skądś nóż i przeciął sobie skórę na ramieniu.
Śmiechy natychmiast umilkły, a ranę wypełniła krew i w ciszy zaczęła skapywać na deski estrady.
- Ja jestem człowiekiem – powiedział,
- Krwawię w ten sposób. A wy?
Oni nic nie odpowiedzieli.
Albo nie byli pewni, kim właściwie są,
Albo nie mieli odwagi przeciąć sobie skóry,
Albo myśleli, że nawet jak przetną, to nic szczególnego nie wypłynie, najwyżej jakaś odżywka, botoks, lub, mocno już niestety rozcieńczona, kokaina...
Potem próbowali coś mówić, lecz słowa brzęczały fałszywą monetą, więc zamilkli...
I nie popatrzyli już sobie w oczy i odeszli w zawstydzeniu...