autor: Oldjazzman » listopada 9, 2010, 10:54 pm
Pójdę za ciosem. To towarzystwo, a więc: Pięciu oraz Warszawskie Kuranty poznałem w trakcie III (?) Ogólnopolskiego Festiwalu Muzyki Młodzieżowej chyba w 68 roku. Było szereg eliminacji m.in. w Otwocku, a konkurs finałowy odbył się w Rybniku. A propos Otwocka. Pięciu wystawiło na scenie kolumnę gitarową zrobioną z głośników 5 watowych owalnych. Owal rzędu 30 cm x 15 cm. Było tych głośników tam chyba co najmniej 16. Raczej więcej nawet. Kolumna tworzyła ścianę. Czegoś takiego nigdy już potem nie widziałem. Dżwięk wbijał w fotele. Zespoły nagrodzone na finale wystąpiły zaś na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Gwiazdą był Breakout ze wzmacniaczami Marshalla przywiezionymi z Holandii oraz jakiś zespół czeski. Kolejność była taka o ile dobrze sobie przypominam - 1. Dżamble z Zauchą (napewno) 2. Romuald i Roman 3. Pięciu? 4. Pakt? 5. Wawele i 6. Kolumbowie (Ciechanów). Właśnie w tych Kolumbach grałem i miałem podczas eliminacji i finału przyjemność poznać tych gości i się nieco zaprzyjażnić. Oczywiście były imprezy alkoholowe, na których ujawniały sie talenty zgoła niemuzyczne niektórych z nas. M.in. Andrzeja Bigolasa. Gdyby Spaniel poszperał w archiwach, jak to On potrafi, to by uwiarygodnił te moje wspominki.