JUŻ WIEMY KTO POJEDZIE NA INTERNATIONAL BLUES CHALLENGE

[Roj]

[Borys]

I dlaczego nie zajęli wyższej pozycji...?

TO TAK ZWANA IRONIA

[Paweł Stomma]

Nie podoba mi sie to bardzo. Wydaje mi się, drogi Tomaszu, że na kulturalnie sformułowana krytykę nie powinno sie odpowiadac inwektywami i ubliżaniem. Raz, ze jest to nie w porządku ogólnie, dwa nie jest to tez zgodne z regulaminem! Choćby ktoś miał nie wiem jakie zasługi nie powinno mu to dawac prawa do takiego zachowania, szanujmy sie trochę nawzajem!

[Borys]

"Będę zobowiazany za sprecyzowanie, na czym polegał "brak szacunku" z mojej strony dla zespołu HooDoo Band?"

Nic takiego nie pisałem. Napisałem, że to brak szacunku dla zespołów, które zdecydowały się przyjechać i wystąpić i zostały niżej ocenione od zespołów które nawet nie pokazały się na scenie. To jest właśnie dla mnie absurd regulaminu.
Nie wypowiadam się w imieniu "Pustego Biura", tylko jako ten zwykły Polaczek
Mateusz Jachym zwany Borysem

[Borys]

[Borys]

[T.B.King]

[Spaniel]

[kora]

[T.B.King]

[Dziadek Władek]

OK, T.B.King i Roj - w inwektywach remisujecie 1:1.
Myślę, że teraz pora przeprosić dyskutantów za swoje mało eleganckie sformułowania.

Póki co, zwracam Wam tylko uwagę...

[kora]

Tomaszu, teraz rozumiem. Dziękuję za wyjaśnienie.

Podtrzymuję jednak to, co napisałam wcześniej
- Ktoś kto nie przyjeżdża na finał , moim zdaniem powinien być automatycznie wyeliminowany z konkursu,bez względu na to jak dobrym jest muzykiem/zespołem.

Uzasadnienie.
Moim zdaniem - jeżeli są dwa składy jurorskie ,jeden oceniający eliminacje, drugi - finał, a zespoły przechodzą do finału z zerowym kontem punktowym ,to nie wyobrażam sobie innej opcji .

Przenoszenie punktów z eliminacji, w sytuacji gdy ktos nie pojawia się w finale jest delikatnie rzecz ujmując - nie w porządku . Drugi skład jurorów może mieć całkiem inne odczucia , oceniać całkiem inaczej np. niżej ,bardziej krytycznie i co wtedy ?

Najlepsze zasady - to proste zasady