Dobrze napisałeś, irracjonalną
ale faktycznie, trzeba zachować "jasność umysłu", by mimochodem nie wyrobić sobie opinii o kimś, o kim toczą się dyskusje w internecie
Sama się czasem na takim "irracjonalnym uprzedzeniu" łapię.
Ciekawa jestem Olivki poczynań od kiedy zobaczyłam i usłyszałam ją podczas Lauby (chyba w 2009 roku). Niewątpliwie nietuzinkowa z niej artystka. Niektórymi jej utworami jestem zachwycona, inne do mnie nie trafiają. Jednakże niezmiennie robi wrażenia
Ponoć większość działań związanych z procesem twórczym jest wynikiem jej pracy. Teksty, muza, produkcja, nagranie płyty, klipów ale i wizerunek, stroje, itp. Pracy i etatów na kilkuosobowy management
Kto w tym siedzi, wie ile to "godzin". Nie ma co, ma dziewczyna ikrę, robi swoje i się rozwija.