The Rolling Stones - 50 lat !!!

[rocken]

[hfc]

Od dzisiaj są w sprzedaży bilety na niemieckie koncerty i faktycznie, zarówno na niemieckim eventimie jak i ticketmasterze ceny powyżej 100 euro.
Berlin stojące pod sceną podobno 224 euro.

[rocken]

I tak bardzo ciężko było kupić bilety. Sprzedały się w ciągu 30minut.

[hfc]

Ja miałem kod który umożliwiał mi zakup biletu minutę po północy w ticketmasterze ale po takich cenach to jednak się nie zdecydowałem.

[rocken]

Na rynku wtórnym aktualnie tak to wygląda:
http://www.gumtree.pl/cp-bilety-na-konc ... -576174625
http://www.viagogo.pl/Concert-Tickets/R ... s/E-641438

[hfc]

Masakra.
Zresztą nie wiadomo co z 'formą' Jaggera po ostatnim wydarzeniu. Ogólnie czy w ogóle te koncerty w Europie się odbędą.

[bluesman1]

[rocken]

[bluesman1]

Nie kazda . Przykladem sa zespoly progresywne (oczywiscie nie wszystkie). Z rockiem jakos tak jest ze on niepotrzebnie stal sie zbyt popularny, a zbytnia popularnosc zabija sztuke w/g mnie. Moze dlatego ze jest prosty? Nie wiem... Ale ja tez lubie Stonesow tylko skad u licha Panowie te ceny wytrzasneli? Czy im jeszcze malo? (Pomijam kwestie czysto logistyczne, czyli zrownowazenie wydatkow na ekipe, scene, transport itp.). Szkoda, mialem nadzieje jedna zobaczyc Toczace Sie Kamienie choc raz...

[rocken]

"Wielki darmowy koncert legend rocka, który ma uświetnić 25. rocznicę wyborów 4 czerwca to plan Kancelarii Prezydenta - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
The Rolling Stones mieliby wystąpić na Stadionie Narodowym. Koncert byłby darmowy, a wejściówki zostałyby rozdane wylosowanym uczestnikom.
Jednak jak informuje "Rzeczpospolita", na razie problemem są finanse. Występ zespołu kosztuje bowiem kilka milionów euro. Rozwiązaniem może być sfinansowanie koncertu przez sponsorów - najbogatsze polskie firmy."
źródło: http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... -Narodowym

[bluesman1]

[Rock-A-Billy]

Jak znajdzie się kasa, to obawiam się, że ta koncertowa hucpa niestety odbędzie się. Ludzie na tzw. Zachodzie nie znają genezy, natury czy też tzw. drugiego dna przemian zapoczątkowanych ugodą w tzw. Magdalence. Wystąpią w szczerym przekonaniu, że sławią wiekopomne, niezaprzeczalne i niezwykle korzystne dla Polski i świata wydarzenie.
No i Bolek będzie mógł powrzucać na Facebooka "słitfocie" z Mickiem i, co mocno podbije i tak wybujałe ego tego próżniaka.
http://wpolityce.pl/artykuly/76547-czlo ... w-kioskach

[bluesman1]

Nie mogles ujac tego bardziej wymownie.

Kto chce kupic ode mnie plyty RS? Mam kilka oryginalow na LP (stany bliskie idealnym), troche bootlegow (LP i CD).

Czuje, ze trzeba rozstac sie z tymi pozerami. Na innych przyjdzie pora pozniej.

[Sergiusz]

[Waldemar Gawin]

Witam
Często zaglądam na forum w poszukiwaniu nowych informacji w dziedzinie nowych płyt lub koncertów. Zastanawia mnie jednak, skąd bierze się tyle negatywnych komentarzy. W sprawie nieśmiertelnych Stonesow, ja cieszę się ze chłopaki wyprzedają każda możliwa sale bez względu na cenę w kilkanaście minut. Sam z wypiekami na twarzy starałem się kupić bilety na koncert do Berlina w nocy z czwartku na piątek. Wytlumaczcie mi ten fenomen, oni nie wydają nowych płyt, nie pokazują gołych tylkow , nie sprzedają swoich piosenek do reklam, jak mój ukochany Dylan ostatnio, ogłaszają po prostu nowy termin i za kilka dni nie ma już biletów. Mnie się udało, jadę do Berlina, zapłaciłem 200 euro ale gdyby trzeba było zapłaciłabym dwa razy tyle. To będzie mój czwarty koncert Stonesow, kto kiedyś był na Ich koncercie wie o czym mowię, a kto nie był niech zbiera kasę na Kylie Minogue, najtańsze bilety po 200 pln

[bluesman1]

[rocken]

[bluesman1]

[krzycho49]

[bluesman1]

Bolek, nie-Bolek; prawda jest taka ze RS to dzis establiszment przeciw ktoremu walczyli (?). A mozna bylo pojsc inna droga, skonczyc w pore kariere, nie zatykac ust diamentami i nie podpisywac lukratywnych czekow w towarzystwie arabskich szejkow i podrywac super-modelki. Najbardziej dziwie sie dwom Panom z tej zalogi: Keith - wiadomo, ostoja buntu, heros, gosc ktorego nawet heroina nie dala rady zniszczyc; Ronnie - wesoly duch, wieczny mlodzian, amator kokainy i dlugonogich kelnerek. No i po kiego h***ja w tym ciagle tkwia? Oboje maja potencjal na nagrywanie solowych plyt, oboje maja sto razy ciekawsze pomysly niz reszta, wreszcie oboje to tworcy z prawdziwego zdarzenia - Keith to zapalony czytelnik ktory potrafi zgrabnie ulozyc tekst i jeszcze cos przekazac a Ronnie nawet kredke czy pedzel potrafi wziasc i cos dziargnac (widzialem-wiadomo, Hieronim Bosch to nie jest ale i tak o niebo lepsze niz cala watacha jemu wspolczesnych). A Mick? Od dawna wiadomo, ze gosc lazi na imprezy i podchwytuje piosenki ktore pozniej uwaza za swoje wlasne. Charlie? Ok, jego zostawiam w spokoju bo gra rowno. Ale tylko tyle.

Tak czy tak, chyba Panowie obrosli jednak mchem.

[karambol]

Proszę o posty na temat i przestrzeganie regulaminu. Jak chcecie sobie o Bolkach podyskutować to przenieście się na inne forum.

[bluesman1]

Chyba pisze na temat? Bo rozmawiamy o RS, zgadza sie? Wiec co-mam stawiac pomniki i pisac wszystko w superlatywach? Skoro Panowie z RS sie zdegradowali do tego stopnia, ze chca wspolpracowac z Bolkami, to trzeba o tym jasno wspomniec. I tyle.

[rocken]

[bluesman1]

No to jest druga strona tego samego kija. Albo kicz sie sprzedaje albo nie; a tak czy tak chec do grania jest. Dlatego coraz mniej interesuje mnie muzyka rockowa czy popularna, bo ona opiera sie na (wylacznie) mlodzienczej witalnosci i buncie, ktory ulatuje wraz z wiekiem. I czy to beda polskie kotlety czy anglosaskie diamenty nie robi na mnie zadnej wiekszej roznicy.

[rocken]

[bluesman1]

Niestety nie trafiles . Czasy fascynacji subkulturami juz mam dawno za soba .

[Waldemar Gawin]

Dajcie spokój Stonesom, niech grają jak najdłużej. Trasa europejska w całości potwierdzona, nie ma Warszawy. 4.06 w Tel Avivie. Nie trzeba palić płyt

[Onsted]

Szkoda,że nie będzie ich u nas,ale co tam-dla nich można jechać wszędzie-w najbliższym czasie planuję kupić bilety na Berlin i Bóg mi świadkiem,że żona mnie zabije,że wydaje pieniądze na "głupoty",ale pojadę ;P

[rocken]

Próby do europejskiej trasy trwają.

[mrdaniel2035]

Przy okazji rocznicowych obchodów powstania "Solidarności" grali u nas Jean Michelle Jarre i David Gilmour. Dając się ponieść głupim marzeniom do końca miałem nadzieję, że zagrają na 25-lecie upadku komunizmu w Polsce. Niestety chyba nic dwa razy się nie zdarza.