DŹWIĘKOWE minikonkursiki około-bluesowe (II)

[posener]

[RafałS]

[posener]

Podpowiedź
http://www.sendspace.pl/file/b3fa55df1cf2dc382098ffc

[RafałS]

Vdelli - "Never Going Back". Nic mi to nie mówi. Znam tylko wytwórnię Jazzhaus (chyba niemiecką), bo Bernard Allison nagrał dla niej koncertówkę, którą kupiłem. Trudno mi powiedzieć, na ile mi się to podoba - mało słucham tak surowego grania. Ale bardzo spójne, wokal pasuje do reszty, co nie jest regułą.

[posener]

Tak jest. Chłopcy z krainy kangurów. Trio z Perth. Wokal zdecydowanie najlepszy z tego wszystkiego, ale nie są źli.

[RafałS]

Moja zagadka będzie jutro po 13. Możesz tymczasem wrzucić coś jeszcze, ale raczej dla innych, bo ja już wstaję od komputera.

[posener]

[RafałS]

Skoro inni się nie kwapią: Joe Bonamassa - Blues Deluxe. Trochę mu się zmienił głos od tamtego czasu, ale wciąż da się poznać.

[posener]

[RafałS]

Mi też się podoba. A jeśli chodzi o aktualne wcielenie, to uważam "Driving towards the daylight" za jeden z lepszych albumów Bonamassy. Głównie za sprawą aranżacji i produkcji. Wyraźna gitara rytmiczna, ładnie brzmiące organy - wreszcie gitara Joe nie jest zawieszona w próżni.

[RafałS]

Chyba niezbyt trudne:

[RafałS]

No proszę: psy się uśpiły, za borem klaszcze jak cholera, a odpowiedzi brak.

[Roj]

Daremnie patrzysz na zegar, bo to klaskanie, co się rozlega, to żona go w gębę wali

[posener]

[RafałS]

Tak jest. Mocno countrowa i bardzo oszczędnie zagrana płyta, ale moim zdaniem zupelnie niezła.

[posener]

Z trudem wygooglałem, bo ciężko gościa zrozumieć, no ale ja średnio znam angielski.

[RafałS]

Faktycznie on trochę mamrocze. Wydaje mi się, że dopiero tytuł tego trzeciego kawałka był do wyłapania ze sluchu i wygooglania. Pierwszy chyba bez szans, ale to moja ulubiona piosenka na płycie. On, zdaje się, jest bardzo poważany w USA. Facet dość późno zaczął wydawać własne plyty, ale zalicza się go do czołówki amerykańskich songwriterów, a u nas jest niemal nieznany. Od wyjścia z więzienia w pierwszej połowie lat 90-tych nagrał jedenaście płyt studyjnych. Kupiłem cztery, które wydawały mi sie najlepsze (tzn. najbardziej muzyczne, a zarazem najmniej ideologiczne) - to jedna z nich.

[posener]

Kto i z jakiej płyty?
http://www.sendspace.pl/file/87fe8bc612737d3e3b3f411
http://www.sendspace.pl/file/9cb8599c4cbd8c152f56bdd

[rocken]

Mike Mattison "You Can't Fight Love"

[posener]

Zgadza się.

[rocken]

To teraz coś z szufladki „West coast blues”. Płytę nabyłem ze względu na udzielającego się w nagraniach gitarzystę, który był również odpowiedzialny za produkcję. Płyta średnio mi się podoba, jak dla mnie zbyt wyeksponowana harmonijka, ale w końcu to wydawnictwo firmowane przez harmonijkarza. W dodatku w dużych dawkach ten typ wokalu lekko mnie męczy. Wykonawca wg wyszukiwarki na forum pojawił się tylko symbolicznie (grany był w jeden z audycji).

Kto to i z jakiej płyty?
http://www.sendspace.pl/file/de10edeae6590fa8ee1df73

[posener]

San Perdo Slim "Another Night on the Town"

[RafałS]

[posener]

Nie ma potwierdzenia, ale zaryzykuję. Kto i z jakiej płyty?
http://www.sendspace.pl/file/c603a03b0eefe8329a580cf
http://www.sendspace.pl/file/c563008516cc48f52d6ae56

[rocken]

[posener]

Podpowiedź
http://www.sendspace.pl/file/314701686ba24d4e2a4eb0f

[RafałS]

Głos brzmi znajomo, choć to pewnie złudzenie. Grają jak lubię, ale na razie nie wiem kto to.

[posener]

Kapela jest z południa USA i ma w nazwie słowo blues.

[posener]

Podpowiedź 2
http://www.sendspace.pl/file/db795f2a352f8d3792e2ccf

[RafałS]

Alabama Blues Machine - Must Be Love

Wbrew pozorom nie tak łatwo było to wygooglać. O kapeli oczywiście słyszę po raz pierwszy, ale nic dziwnego skoro wydali na razie tylko tę EP-kę.