Ikony bluesa i soul. Ilustrowane biografie 1900-2000

[zbymal]

„Ikony bluesa i soul”, to album przedstawiający najbardziej znanych twórców i wykonawców tego gatunku.
Więcej:

[posener]

Bardzo ciekawa pozycja. Szkoda, że w opisie, do którego odsyła link brakuje najbardziej istotnej informacji, czyli ilu artystów jest opisanych.

[zbymal]

Mówiąc tak,wszystkie strony księgarni, które oferują tę pozycję opierają się na wpisie Wydawnictwa Bellona, którą cytuję w tym poście. Jak można zauważyć, są nawet rozbieżności w tytule, które podają portale i Bellona też. Na okładce jest inaczej, w postach portali internetowych jest inaczej, jeśli chodzi o tytuł. Ja zaryzykowałem i podałem tytuł z okładki albumu (chodzi o słowo soul). Naprawdę straciłem dużo czasu, żeby wyszukać coś więcej o tej pozycji. Niestety. Po trosze, będąc zły, wyszukałem kiedy było pierwsze wydanie i podałem je we wpisie, trochę czasu minęło. A, największą ciekawostką jest to, że różne księgarnie pokazują okładki z innymi fotografiami. Dlatego dodałem okładkę oryginału. Ja też z chęcią chciałbym dowiedzieć się coś więcej.
Dodam jeszcze jedną rzecz o tej pozycji. Doszukałem się na portalach anglojęzycznych, że fotografie są czarno-białe.
Pomimo złego informowania przez wydawnictwo (może coś chce ukryć) zasygnalizowałem ten album/książkę, bo ciężko o pozycje związane z bluesem w naszym kraju.

[posener]

[zbymal]

Szukaj. Ciężko i po tytule i po autorze. Nawet z okładką oryginału było tak sobie. Jak coś znajdziesz, pisz. Dodam do wpisu.

[zbymal]

Link podany przez Ciebie prowadzi na pustą stronę.

[posener]

Poprawiłem

[zbymal]

Teraz link jest w porządku. Stamtąd pobrałem okładkę oryginału. Jednak, dużo więcej nie dowiemy się z tej strony co zawiera ta książka.
Jak na naszym rynku, to pozycja atrakcyjna, w twardej oprawie i cena tak przystępna. Wszystko będzie wiadomo 28 listopada.

[posener]

Trochę się dowiedzieliśmy - ponad 75 artystów.

[zbymal]

Tak, 75 artystów, w końcu, to 100 lat. Jednak nasza dyskusja nie byłaby tu potrzebna, gdyby wydawca postarał się bliżej przedstawić pozycję potencjalnym nabywcą. Tym bardziej, że zacierałem ręce, że chyba będzie nie jedna część, jak zobaczyłem taką okładkę na Merlinie

[posener]

No i mamy chyba dwie pozycje. Jedną wydaną przez Bellonę, a drugą przez Wydawnictwo Olesiejuk

[zbymal]

Tak to jest, ale to trochę mylące. Poczekajmy, aż stanie na półkach w księgarniach.

[Dziadek Władek]

Okładka z Merlin.pl:

[zbymal]

O, dzięki za obrazek, bo podałem link, bo fotka coś mi się nie chciała wbić.
Jest jeszcze trzecia okładka, z którą się spotkałem, ale teraz nie mogę jej odszukać.
Mimo to, myślę, że to będzie jedna książka/album. Może jakoś wydawnictwa się dogadały.

[Eryka1006]

O proszę. Czyli moja przygoda z tą muzyką rozkręci się na dobre. W książkę zainwestuję na pewno, bo solidna podstawa teoretyczna bardzo mi się przyda w rozwijaniu uwielbienia tej muzyki:)

[rocken]

Kupiłem kiedyś "Ikony Bluesa i Soul", a także z tej samej serii "Mistrzowie Gitary". Wydawnictwo Olesiejuk na okładce B.B. King, a u mistrzów gitary Larry Carlton. Każda postać opatrzona jest dużą fotografią całostronicową i krótką notką encyklopedyczną. Część gitarzystów figuruje w obydwu pozycjach, co akurat nie może dziwić. W niektórych przypadkach jest opatrzona inną fotografią lub jakimiś kosmetycznymi zmianami w notkach (szyk wyrazów itp.). Wygląda jakby kto inny tłumaczył część tekstu. Na przykład przy Claptonie przywołana jest wypowiedź Mayalla i wypowiedzi delikatnie się różnią choć przekaz jest ten sam. Podsumowując, szału nie ma, ale cena przystępna i ładnie wygląda.

[Zdzisław Pająk]

A przeczytajcie biogram Hendrixa - nic Was nie zdziwi?

[rocken]

Notka napisana językiem z wypracowania gimnazjalisty i to mało pilnego. Niestety ten styl odnosi się do większości notek w tym wydawnictwie.

[Zdzisław Pająk]

[rocken]

U mnie też jest ten błąd. Na końcu podpisują fotografię "Hendrix niespełna miesiąc przed śmiercią [...](sierpień 1970roku)".

Ale ja traktuje to jako pomyłkę która zdarza się również czasem w dużo poważniejszych wydawnictwach. Natomiast w notkach biograficznych takiego typu wtrącenia "od siebie" moim zdaniem są nie na miejscu.
Opis zmian w zespole mógłby być również opisany z większą starannością.

"Dnia 18 sierpnia 1970 roku Jimi Hendrix zmarł w Londynie śmiercią niezbyt chwalebną jak na wielkiego artystę. Udusił się, wymiotując podczas snu po przedawkowaniu narkotyków"