autor: RafałS » marca 1, 2015, 6:21 pm
Pamietam, że chyba kiedyś trochę narzekałeś na głos Colina Jamesa, a moim zdaniem on tu śpiewa świetnie. Nie jest to może duży wokal, ale facet umie się poslugiwać tym, co ma. Mnie kupił.
Mam cztery jego starsze płyty i nawet jednej słucham od paru dni (półakustyczna "National Steel" z 1997 r.). Mimo to, nie skojarzyłem od razu głosu, chociaż świtało mi, że go znam. Natomiast w "Cry for love" pojawiają się słowa "she's as lonely as a train" - identyczne zdanie jest na "National Steel". Dzięki temu sprawdziłęm Colina i obyło się bez googlania. A wogóle lubię gościa i jak się trafi dobra okazja, to jeszcze coś dokupię. Dobry songwriter i bardzo uniwersalny muzyk, poruszajacy się sprawnie w różnych konwencjach.